Piłka nożna w Afryce – kontynent afrykański przez kilkanaście, kilkadziesiąt ostatnich lat był zapomniany jeśli chodzi o piłkę nożną. Zdarzały się pojedyncze „gwiazdy” z „Czarnego Lądu”, lecz od razu ich brano do klubów europejskich co powodowało, że kontakt tych zawodników urywał się szybko z Afryką. Na szczęście powoli ta sytuacja ulega zmianie, jednak ciężko jest wyobrazić sobie futbol na klasę światową bez zawodników z czarnego kontynentu. Szkolenia młodych adeptów piłki – w Afryce to nie prawie nie istnieje. Każdy dobry zawodnik jest przypadkiem. Dla wielu czarnych zawodników to sport jest szansą, lepszym sposobem na nowe, lepsze życie, tak więc obecnie w Afryce piłka nożna jest uprawiana masowo. Sieć europejskich skautów jest już nawet wysyłana do Afryki, aby największe talenty nie marnowały się i trafiały właśnie do silnych klubów w Europie. Jest to jedyna szansa dla tych zawodników, aby grać profesjonalnie w futbol. W Afryce kluby są bardzo słabo zorganizowane i mają ogromne problemy finansowe. Nie istnieje tu takie coś jak sponsoring klubowy, a ligi mają statut półamatorski. Piłkarze muszą grę dzielić z pracą po godzinach. Afryka zdecydowanie o ostatnich kilku lat rozwinęła się pod względem piłkarskim z powodu gry zawodników w zawodowych klubach. Nigeria, Kamerun czy Ghana już od kilku lat należą do czołówki światowej. Umieją wygrywać swoje mecze z najlepszymi, potrafią awansować do pucharowych faz turniejów mistrzowskich. Puchar Narodów Afryki pokazuję nam obecną siłę afrykańskiej piłki nożnej. Poziom sportowy stoi tu na wysokim poziomie, a turniej plasuję się jako trzeci po Copa America oraz Euro, natomiast wyprzedza m.in mistrzostwa azjatyckie. Puchar Narodów Afryki oglądany jest na wszystkich kontynentów. Fanatycy mogą podziwiać takie gwiazdy jak Samuel Eto’o, Frederic Kanoute czy też Seudou Keita. Cała wymieniona trójka może szczycić się grą obecnie w najsilniejszych klubach w Europie w których zdobywają tytuły mistrzowskie pucharowe jak i zarówno krajowe.