Liga szkocka
Ciekawa historia towarzyszy rozgrywkom ligi szkockiej. Wydawać by się mogło, że umiejscowienie na terenie Wielkiej Brytanii oznaczać będzie, że drużyny z terenu Szkocji będą grały w lidze angielskiej. Jednak nie, tradycja bowiem wskazuje, że drużyny z tego terenu mają swoją, własną ligę, które toczy swoje rozgrywki dla swoich kibiców. Tych z kolei jest bardzo dużo, bowiem mecze grających na wyspach drużyn przyciągają ich prawdziwe tłumy.
Szczególnym powodzeniem cieszą się pojedynki derbowe pomiędzy Glasgow Rangers oraz Celtic Glasgow. To prawdziwy klasyk, który interesuje też obserwatorów z innych krajów. Bezwzględnie trzeba tutaj wspomnieć o konflikcie pomiędzy kibicami obu drużyn. Prowadzą one nierzadko do bójek i tzw. zadym. Są to zdarzenia szalenie niebezpieczne, które nie mają nic wspólnego ze sportem. Wspomniane wyżej drużyny to główni faworyci ligi szkockiej. Praktycznie każdego roku zdobywają mistrzostwo kraju. Inne drużyny są niejako tłem dla pojedynków najlepszej dwójki.
Oczywiście zdarzają się mecze, które kończą się niespodzianką. Na takie rozwiązania liczą głównie ci kibice, którzy decydują się na obstawianie meczów z udziałem tych drużyn. Bukmacherstwo w Szkocji jest bardzo popularne, tym bardziej, że to właśnie tutaj ten interes się narodził. W lidze szkockiej występuje też wielu znanych piłkarzy, którzy swoją karierę rozpoczynali w innych krajach. Przyciągają tutaj nie tylko fantastyczni kibice, ale także zarobki, które są o niebo wyższe aniżeli te, które proponuje się w innych ligach. W lidze szkockiej występuje też kilku Polaków, z czego największe uznanie ma Artur Boruc, czyli nasz reprezentacyjny bramkarz. Swego czasu bardzo dobre występy notował tutaj napastnik Maciej Żurawski. Obaj występowali w drużynie Celtic Glasgow. Zresztą większość Polaków, którzy tutaj występują to bramkarze. Świadczy to dobrze o naszej myśli szkoleniowej, szkoda tylko, że nie dotyczy ona wszystkich formacji, których gra przewidziana jest w meczu piłki nożnej. Być może wkrótce jednak doczekamy się takiego momentu.