17 maja 2008 w Grodzisku Wielkopolskim został rozegrany finałowy mecz o Puchar Ekstraklasy, w którym występujący w roli gospodarza piłkarze Groclinu podejmowali niedawnego zdobywcę Pucharu Polski i wicemistrza kraju – Legią Warszawa. Faworyzowana Legia zawiodła na całej linii, już w 3 minucie tracąc pierwszą bramkę. Po pięknym rzucie wolnym w 19 minucie zrobiło się już 2:0 dla Groclinu. Pomimo takiego wyniku przyjezdni nie poprawili swojej gry, przeciwnie, w drugiej odsłonie spotkania dali sobie strzelić kolejne 2 bramki. Honor legionistów uratował w ostatniej akcji spotkania Vukovic, który strzałem z rzutu wolnego w okienko ostatecznie ustalił wynik spotkania na 4:1 dla gospodarzy. Legia ma za sobą ciężki sezon, ale jej problemy nie polegały nie na aspektach sportowych, ale tych poza boiskowych. Sponsor stołecznej drużyny – spółka ITI wciąż prowadzi wojnę z jej kibicami, co przekłada się na niską frekwencję na stadionie przy ulicy Wojska Polskiego, a to z kolei nie wpływa najlepiej zarówno na klubową kasę, jak też na samych piłkarzy i działaczy. Dochodzi przez to do tak paradoksalnych sytuacji jak ta przy okazji problemu rozegrania finałowego meczu Pucharu Polski – pomimo zgody Wisły Kraków zarząd Legii nie zgodził się na rozegranie meczu na swoim stadionie w obawie przed potencjalnymi zamieszkami. Niezbyt pomyślne zakończeni obecnego sezonu może zwiastować jeszcze gorszą przyszłość stołecznemu klubowi, na co wskazywałby brak perspektyw zakończenia konfliktu na linii kibice – zarząd, a także brak planów konkretnych wzmocnień w letnim okienku transferowym.